Czy jest większy problem niż nie zajście w ciążę? Tak, jest: w końcu zajść w ciążę i stracić ją na niskim poziomie progesteron.
Rzeczywiście, aby zajść i utrzymać ciążę, wszystkie elementy powinny znaleźć się na swoim miejscu, jak w gigantycznej układance. Wszystko zależy od wyczucia czasu, prawidłowego poziomu hormonów i doskonale funkcjonujących części ciała.
Niektóre z tych elementów, jeśli są nieodpowiednie, mogą być trudne do naprawienia. Zablokowane rurki mogą oznaczać, że naturalne poczęcie nie jest możliwe i zostaniesz skierowany na zapłodnienie in vitro. To samo dotyczy płodności u mężczyzn, gdy liczby są naprawdę złe, zwykły stosunek lub IUI mogą być stratą czasu i możesz potrzebować zapłodnienia in vitro. A to oznacza czas i pieniądze, całkiem sporo, w zależności od tego, gdzie mieszkasz i jakie masz ubezpieczenie zdrowotne.
Jednak istnieje ten mały hormon, który ma ogromne znaczenie w poczęciu. Nie możemy się bez tego obejść. Nienawidzimy go za sposób, w jaki naśladuje objawy ciąży i wprowadza nas w błąd, wierząc, że to może być ten miesiąc. Ale kiedy ten mały chłopczyk nie zwraca na siebie uwagi, albo nie dochodzi do poczęcia, albo, co gorsza, może wystąpić wczesne poronienie, czasem nawracające.
Obejrzyj ten film, aby poznać objawy niskiego progesteronu
Czym więc jest progesteron?
Jest najważniejszym progestagenem w organizmie. Hormon płciowy zaangażowany w cykl menstruacyjny i ciążę.
Nazywa się go właściwie „hormonem ciąży”, ponieważ pod jego wpływem endometrium przechodzi w fazę wydzielniczą, aby przygotować macicę do zagnieżdżenia w przypadku zapłodnienia.
Jeśli ciąża nie zachodzi, poziom progesteronu spada, co powoduje wystąpienie miesiączki. Jeżeli owulacja nie nastąpi i nie rozwinie się ciałko żółte, poziom progesteronu będzie niski i wystąpi cykl bezowulacyjny z dysfunkcyjnym krwawieniem z macicy.
Czasami jednak u zdrowych, płodnych kobiet dochodzi do owulacji, powstaje ciałko żółte, a poziom progesteronu nie wzrasta. Jaja mogą zostać zapłodnione, ale ciałko żółte wytwarza niski poziom progesteronu, endometrium nie rozwija się prawidłowo.
Zarodek albo w ogóle nie przyczepia się do błony śluzowej macicy, albo przyczepia się, ale słabo. W każdym razie, gdy progesteron jest poniżej pożądanego poziomu, endometrium nie jest w stanie odżywić nowej ciąży i zaczyna się złuszczać. Czasami dzieje się to jeszcze zanim dowiemy się, że jesteśmy w ciąży.
Przed wprowadzeniem domowych testów ciążowych wczesnego wykrywania wiele kobiet doświadczyło poronień lub ciąż biochemicznych, o których nawet nie wiedziały. Zwykle zauważały albo niewielkie opóźnienie miesiączki, albo większą obfitość miesiączki i nigdy więcej się nad tym nie zastanawiały. Historia ciągle się powtarzała. Brak znanej przyczyny, brak rozwiązania.
W dzisiejszych czasach, gdy kobiety bardzo dbają o swój organizm i często planują ciążę, badanie progesteronu 7 dni po owulacji, kiedy poziom tego hormonu powinien osiągać szczyt, stało się w zasadzie standardowym badaniem.
Pomysł jest taki, że każdy poziom powyżej 5 ng/ml oznacza owulację, chociaż poziom 5 jest uważany za niski i wymaga suplementacji. W cyklach naturalnych lekarze chcieliby, aby wynik był wyższy niż 10 ng/ml, podczas gdy w cyklach klomifenowych poziom ten jest zwykle wyższy niż 15 ng/ml.
Niedobór fazy lutealnej
Co się stanie, jeśli po owulacji poziom progesteronu będzie nadal niski? Prowadzi to do tego, że wyściółka endometrium nie jest przygotowana na ciążę, co ostatecznie prowadzi do wczesnego wydalania.
Okres pomiędzy owulacją a pierwszym dniem następnej miesiączki nazywa się fazą lutealną. U zdrowej kobiety jego normalna długość wynosi od 12 do 16 dni.
Kiedy faza lutealna jest krótsza niż 10 dni, nazywamy to niedoborem fazy lutealnej, a typowymi objawami są:
· miesiączka również pojawia się wcześniej niż się spodziewa
· Na kilka dni przed spodziewaną datą miesiączki pojawia się brązowe plamienie
· występuje plamienie lub lekkie krwawienie pomiędzy miesiączkami
· ciąża nie występuje, chociaż wszystkie inne badania wydają się być w normie
· Wciąż zdarzają się wczesne poronienia
Dobra wiadomość jest taka, że defekt fazy lutealnej jest bardzo łatwy do wykrycia i wystarczy wykonać badanie krwi około 7 dnia po owulacji. Tak, poziom progesteronu zmienia się w ciągu dnia, ale jeśli poziom jest stale niski, istnieje ryzyko, że możesz mieć problem z produkcją progesteronu.
Jeszcze lepszą wiadomością jest to, że defekt fazy lutealnej można bardzo łatwo zaradzić, a przy odpowiedniej suplementacji progesteronu poziom progesteronu może bardzo szybko powrócić do normy.
Decyzję o suplementacji należy podjąć wspólnie z lekarzem, ponieważ aby suplementy naprawdę zadziałały i spełniły swoje zadanie, potrzebny jest progesteron na receptę, podawany doustnie (niektóre skutki uboczne), dopochwowo (mniej skutków ubocznych) lub doodbytniczo.
W całej sieci dostępne są bez recepty kremy z progesteronem i tak zwane naturalne kremy z progesteronem, ale chociaż prawdopodobnie nie zrobią ci krzywdy, z pewnością nie przyniosą ci wiele dobrego, jeśli rzeczywiście twoim problemem jest defekt fazy lutealnej.
Problem z tymi kremami polega na tym, że ich prawidłowe dozowanie jest bardzo skomplikowane, jeśli nie niemożliwe. Praktycznie nie masz kontroli nad ilością użytego preparatu, która w większości przypadków nie jest na tyle duża, aby zrobić różnicę.
Kolejną ważną kwestią jest to, że suplementację progesteronem najlepiej rozpocząć 2-3 dni po owulacji, aby naprawdę zadziałała.
Nigdy wcześniej, ponieważ wzrost poziomu progesteronu przed owulacją może zapobiec owulacji, ani później, bo może być już za późno. Chcesz, aby wyściółka była w dobrym stanie na wypadek poczęcia, zamiast próbować ratować sytuację po potwierdzeniu ciąży.
Leczenie niedoborów fazy lutealnej jest ważne, zwłaszcza gdy staramy się o dziecko.
Ale równie ważne jest, aby wiedzieć, że defekt fazy lutealnej może być również spowodowany problemami zdrowotnymi. I w tym przypadku konieczna jest dalsza ocena, ponieważ chcesz zająć się przyczyną, a nie tylko leczyć skutek.
Co może powodować niedobór fazy lutealnej?
· Endometrioza
· Zespół policystycznych jajników (PCOS)
· Choroby tarczycy
· Otyłość
· Okres przedmenopauzalny
· Anoreksja
Lub też defekt fazy lutealnej może być po prostu zdarzeniem w życiu skądinąd zdrowej kobiety, czymś, co może zdarzać się z przerwami przez cały okres rozrodczy.
Jest to miejsce, które warto odwiedzić, jeśli masz problemy z zajściem w ciążę lub doświadczasz któregokolwiek z wyżej wymienionych objawów. Proste badanie krwi może zaoszczędzić czas i ból serca i chociaż wczesne poronienie może mieć wiele innych przyczyn, od nieprawidłowości chromosomalnych po krzepnięcie i problemy autoimmunologiczne, niemniej jednak niski progesteron jest jedną z nich. Taki, który jest łatwy do wykrycia i zapobiegania.
I chociaż suplementacja progesteronem nie może uratować tak zwanej „złej” ciąży, z pewnością może uratować dobrą, jeśli niedobór lutealny powstrzymuje ją przed zakleszczeniem.
Źródła
E, M. (2019). Endometrioza i defekt fazy lutealnej. – PubMed – NCBI. [online] Ncbi.nlm.nih.gov. Dostępne pod adresem: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8379865 [dostęp: 5 grudnia 2019 r.].
Brazylijski Journal of Medical and Biological Research (2004) 37: 1637-1644, Hiperinsulinemia i niedobór progesteronu w fazie lutealnej
Schliep, KC i wsp., 2014. Niedobór fazy lutealnej u kobiet regularnie miesiączkujących: częstość występowania i nakładanie się identyfikacji na podstawie klinicznych i biochemicznych kryteriów diagnostycznych. Journal of endokrynologii klinicznej i metabolizmu. Dostępne o: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4037737/ [Dostęp: 5 grudnia 2019 r.].
