Dawstwo jaj – co chciałbym wiedzieć

Dawstwo jaj — co chciałbym wiedzieć

Autorka książki Moja Księga Płodności oraz serii „Książki Płodności”.
Oryginalnie opublikowane w magazynie Fertility Road, nr 55.

Dawstwo jaj — co chciałbym wiedzieć
Dawstwo jaj — co chciałbym wiedzieć 2

Sheila dzieli się swoimi cennymi spostrzeżeniami na temat bycia matką córki poczętej dzięki dawcy. Sheila rozmawia z Fertility Road o tym, czego chciała wiedzieć, zanim zdecydowała się zostać dawczynią komórek jajowych i zostać rodzicielką. Tutaj bada swoje myśli i uczucia przed, w trakcie i po zapłodnieniu in vitro od dawcy.

Droga Płodności: Sheila, dziękuję bardzo za rozmowę z nami na Fertility Road. W jakim wieku zaczęłyście rozważać oddanie komórek jajowych?

Sheila: Początkowo, gdy miałem czterdzieści dwa lata, potem na poważnie, gdy miałem czterdzieści pięć lat.

Droga Płodności: Jakie były Twoje warunki płodności w tamtym czasie? Dlaczego dawstwo komórek jajowych było na Twoim radarze?

Sheila: Kiedy miałam czterdzieści dwa lata, zdiagnozowano u nas „niewyjaśnioną niepłodność”. Po pierwszym nieudanym cyklu ICSI nasza brytyjska klinika wspomniała, że ​​możemy potrzebować oddania komórek jajowych, ponieważ z sześciu zarodków tylko jeden miał prawidłowe chromosomy.

Droga Płodności: Czy była to trudna decyzja? Jak dowiedziałeś się o możliwości oddania komórek jajowych?

Sheila: Po tym nieudanym cyklu z użyciem własnych komórek jajowych, przez trzy lata kontynuowaliśmy próby metodą naturalną, ponieważ nie znaliśmy powodu, ale przez ten czas z tyłu głowy myślałem o oddaniu komórek jajowych. Nie pamiętam, żebym smuciła się, że jakiekolwiek dziecko, które mam, nie będzie moje biologicznie. Zawsze wiedziałam, że będę kochać dziecko, które urodziłam, bo zawsze chciałam być mamą, a oto byłam już po czterdziestce i wciąż próbuję. Nie szukałem aktywnie informacji i nie było ich zbyt wiele, na pewno nikt o tym otwarcie nie mówił
w 2009 r. Potem, w pewną sierpniową niedzielę, czytałem niedzielny dodatek do gazety i był tam artykuł
w sprawie dawstwa komórek jajowych w Hiszpanii. Przeprowadzono wywiad z angielską pielęgniarką z hiszpańskiej kliniki i poczułam się, jakbym miała przeczytać ten artykuł. Mój mąż i ja nie mówimy po hiszpańsku, więc świadomość, że będzie tam ktoś, kto jest Anglikiem, uspokajała. W Wielkiej Brytanii oddawanie komórek jajowych nie było już anonimowe, więc trzeba było czekać kilka lat, a my nie mieliśmy czasu.

Droga Płodności: Czy istniały konkretne źródła informacji, które pomogły Pani w podjęciu decyzji o oddaniu komórek jajowych?

Sheila: Wiedziałam o Sieci Poczęcia Dawców, ale nie udało mi się z nimi skontaktować, była też Organizacja Przyjaciół Płodności, ale nie przypominam sobie, aby było tam zbyt wiele informacji na temat kliniki, o której myśleliśmy i dawstwa komórek jajowych w Hiszpanii. Na początku 2009 roku umówiłam się z ekspertką ds. płodności i ciąży, Zitą West, która również poradziła mi, że oddanie komórek jajowych będzie prawdopodobnie najlepszą dla nas opcją, aby zostać rodzicami. Tak więc większość naszych informacji pochodziła z kliniki w południowej Hiszpanii, kiedy mieliśmy pierwszą wizytę.

Droga Płodności: Czy miałeś wówczas dobre źródła wsparcia emocjonalnego?

Sheila: Nie bardzo. Nie znaliśmy nikogo innego, kto byłby dawcą komórek jajowych i nie rozmawialiśmy z doradcą. Nasza klinika nie zaproponowała porady. Myślę, że staraliśmy się o to tyle lat, że przyzwyczailiśmy się do tego pomysłu i dużo razem o tym rozmawialiśmy. Po prostu odetchnęliśmy z ulgą, że to może być droga do zostania rodzicami.

Droga Płodności: Patrząc wstecz, czy były rzeczy, o których chciałeś wiedzieć na etapie podejmowania decyzji?

Sheila: Tak, były, ale ponieważ nie mogę tego zmienić, nie oglądam się wstecz. Teraz rozumiem, że mój
w miarę dorastania córka może chcieć dowiedzieć się więcej o dawczyni komórki jajowej oraz o biologicznym przyrodnim rodzeństwie. Ale nigdy o tym nie mówiono i nigdy nie przeszło mi to przez myśl, a jeśli tak, to nie wiedziałem, czy to normalne uczucia. Jeśli będzie chciała wiedzieć to w przyszłości, oczywiście będę ją wspierać w sposób, który będzie dla niej najlepszy. Teraz moja córka jest tutaj i jest już osobą. Byłoby miło mieć więcej informacji na temat dawcy, ponieważ mamy bardzo mało informacji poza jej kolorem włosów i oczu, wzrostem, wagą, wiekiem i zainteresowaniami.

Droga Płodności: Czy istnieje możliwość zwrócenia się do kliniki w Hiszpanii o więcej informacji na temat Twojego dawcy? Czy Twój dawca był anonimowy?

Sheila: Tak, nasz dawca był anonimowy. Podobnie jak wielu przyszłych rodziców, którzy muszą wziąć pod uwagę, że dawca to jedyny sposób na założenie rodziny, martwiliśmy się tylko tym, czy gdyby dawca był znany, czy nasze dziecko postrzegałoby mnie jako swoją matkę? Teraz, kiedy mam córkę, wiem, że to zmartwienie było zupełnie niepotrzebne, bo jestem jej Mamą. Ale nie możemy powstrzymać tych myśli. Niestety klinika w Hiszpanii przekazała nam jedynie minimum wspomnianych wcześniej informacji i o ile mi wiadomo, nie planuje się zmiany prawa w Hiszpanii dotyczącego anonimowości dawców komórek jajowych.

Droga Płodności: Patrząc wstecz na cykl zapłodnienia in vitro/dawstwa komórek jajowych, jakie są według ciebie wzloty i upadki?

Sheila: W przypadku obu cykli dawczyń byłam bardziej optymistyczna, ponieważ wydawało się, że problemem są moje komórki jajowe, więc wydawało mi się, że jesteśmy coraz bliżej bycia rodzicami. Kiedy straciłam dziecko po pierwszym cyklu w szóstym tygodniu ciąży, był to zdecydowanie bardzo krótki moment. To była moja pierwsza ciąża w życiu i byłam zdruzgotana. Ponieważ nie było zamrożonych zarodków, musieliśmy zacząć od nowego dawcy i zdecydowaliśmy, że będzie to nasza ostatnia próba, więc był to intensywny czas. Rzuciliśmy w ten cykl wszystko, co mogliśmy, więc wiedzieliśmy, że daliśmy z siebie wszystko, w tym badania krwi na trombofilię, komórki NK i czynnik V Leiden, i chociaż wyniki były w normalnym zakresie, i tak przepisano mi leki, aby zmniejszyć ryzyko. Najwyższym szczytem było postrzeganie naszego przyszłego dziecka jako czterokomórkowego, dwudniowego zarodka (w naszym przypadku) przed transferem. Bezcenny.

Droga Płodności: Z perspektywy czasu, co byś sobie wtedy powiedział?

Sheila: Powiedziałabym sobie, że potrzebuję profesjonalnej pomocy w poradzeniu sobie z negatywnymi emocjami związanymi z niepłodnością, uczuciami związanymi ze stratą i żalem, niepokojem i utratą tego, kim byłam. Obecnie wszystkie te uczucia są ujawniane publicznie i dzielone ze społecznością TTC (próbującą zajść w ciążę), co jest fantastyczne. Z tego też powodu stworzyłam serię „Książki o płodności”, która jest dostępna na całym świecie.

Droga Płodności: Opowiedz nam więcej o swoich książkach. Do kogo są skierowane i jakiej tematyki dotyczą?

Sheila: Moje książki pomagające osobom, które mają problemy z poczęciem, to moja pasja! Pierwszą książką, którą opublikowałem samodzielnie w 2018 roku, jest „Moja książka o płodności”; wszystkie wyjaśnienia dotyczące płodności i niepłodności, jakich będziesz potrzebować od A do Z, a także słownik terminów medycznych i pozamedycznych, które są wyjaśnione dla osób, które nie mają dyplomu lekarza! Bardzo przydatne w przygotowywaniu się do wizyt i zrozumieniu płodności mężczyzn i kobiet. Zrozumienie żargonu związanego z płodnością, czyli skrótów i akronimów, jest bardzo stresujące na początku Twojej podróży, dlatego mam darmowy eBook zawierający ponad 200 skrótów dotyczących niepłodności, które są używane w mediach społecznościowych, blogach, stronach internetowych itp., Można go pobrać ze strony www.mfsbooks.co.uk Zaczęłam publikować serię „Książki o płodności” w 2019 roku, a każda książka to zbiór prawdziwych historii i doświadczeń na temat emocji i frustracji, gdy zajście w ciążę nie jest łatwe. Czytanie historii innych kobiet i mężczyzn naprawdę pomaga nam wiedzieć, że nie jesteśmy sami i potwierdza nasze uczucia. Nawet teraz, po tylu latach, historie innych ludzi są dla mnie pomocne, bo piętnaście lat temu nie było zbyt wiele do przeczytania. Pierwsza książka, „To jest próba poczęcia”, dotyczy wyłącznie niepłodności. Drugi to zapłodnienie in vitro i inne metody leczenia niepłodności; trzecia książka to „To jest dwutygodniowe oczekiwanie”; następna to „To jest ciąża i utrata dziecka” (nie użyłam w tytule „poronienia”, bo nie lubię tego słowa); a najnowsza książka opublikowana w maju 2022 r. to „This is Pregnancy after Infertility and Loss”. Będą co najmniej dwie kolejne książki, które mam nadzieję opublikować w ciągu najbliższych osiemnastu miesięcy. Jestem także współautorką książki wraz z pielęgniarką ds. płodności Yemi Adegbile zatytułowaną Niepłodność nie dba o pochodzenie etniczne i jest tak, jak mówi tytuł – zbiór prawdziwych historii kobiet etnicznych, które doświadczyły niepłodności, ciąży i utraty dziecka, leczenia bezpłodności poczęcie od dawcy, macierzyństwo zastępcze i brak potomstwa po niepłodności. Chociaż kobiety we wszystkich krajach odczuwają te same niszczycielskie emocje, gdy poczęcie po prostu nie następuje, kobiety etniczne często doświadczają dodatkowego stresu ze strony własnych rodzin, społeczności, kultur i zawodu lekarza, dlatego chcieliśmy umieścić ich historie w książce, aby nie tylko wspieranie kobiet etnicznych, ale także podnoszenie świadomości na temat ich dodatkowych zmagań. Wszystkie moje książki wspierają kobiety, które osobiście przeżywają trudną drogę do rodzicielstwa, ponieważ inne kobiety, które weszły tą samą ścieżką, były silne i pełne współczucia, dzieląc się swoimi historiami. Ale co równie ważne, z książek edukują także ich rodziny i przyjaciół, pracowników służby zdrowia (którzy zajmują się tymi kobietami i mężczyznami, gdy są najbardziej bezbronni), takich jak personel kliniki, personel USG, pielęgniarki, lekarze, położne, doradcy, dietetycy, a nawet recepcjonistki. Jestem wdzięczny wszystkim współtwórcom, którzy zrozumieli moją wizję serialu. W ramach podziękowania za każdą sprzedaż przekazywana jest niewielka darowizna na rzecz odpowiedniej organizacji charytatywnej. Wszystkie książki są dostępne w formie e-booków i książek w miękkiej oprawie.

Droga Płodności: Jakie były Twoje odczucia po urodzeniu córki na temat procesu oddawania komórek jajowych?

Sheila: Poczułam się bardzo wdzięczna, że ​​możliwe było oddanie komórek jajowych i że kolejna kobieta była na tyle miła, aby pomóc. Podobnie jak większość kobiet, nigdy nie myślałam, że to będzie moja historia i że zostanę mamą dzięki oddaniu komórek jajowych, ale od chwili, gdy zobaczyłam moją córkę jako embrion, zakochałam się i ta miłość tylko wzrosła.

Droga Płodności: Jak planowałeś porozmawiać z córką o jej pochodzeniu od dawcy?

Sheila: Kiedy rozważaliśmy oddanie komórek jajowych i byłam w ciąży, niewiele wiedziałam na temat tego, jak rozmawiać z dziećmi poczętymi przez dawczynię. To nigdy nie miała być tajemnica, ponieważ rodzina i przyjaciele o tym wiedzieli, więc nie byłoby to w porządku. Nie sądzę, że mieliśmy plan jako taki, ale cieszę się, że osoby poczęte przez dawcę dzielą się teraz swoimi wrażeniami, ponieważ jest to bardzo pomocne.

Droga Płodności: W jakim wieku była Twoja córka, kiedy zacząłeś rozmowę?

Sheila: Rozmawiałem z nią od chwili jej narodzin. Mówiłam, że jaja mamy są stare i nie działają, a miła pani chciała pomóc komuś takiemu jak ja, więc dała nam jedno ze swoich jajek i tym jajkiem zostałeś ty. Oczywiście nie rozumiała, ale pomogło mi to przyzwyczaić się do rozmowy z nią. Otwarcie rozmawiałam z nowymi Mamami, które spotkałam, że została poczęta przy użyciu komórki jajowej dawczyni, więc pewnie też to słyszała, chociaż nie do końca rozumiała.

Droga Płodności: Czy jest to ciągła rozmowa, która ewoluuje wraz z dorastaniem Twojej córki?

Sheila: Absolutnie. Kiedy miała osiem lat, powiedzieliśmy jej z mężem o „ptakach i pszczołach” – znowu o tym, że moje jaja nie działają, że nieznana nam pani udała się do kliniki w Hiszpanii, chcąc pomóc mamie i tacie zostać rodzicami. Nie prosiła wtedy o wiele, tylko jeśli to oznaczało, że ma dwie mamy. Powiedzieliśmy jej, że jestem jej mamą, w której brzuchu rośnie. Potem zapytała, czy może iść się pobawić! Nie jest to coś, o czym rozmawiamy na co dzień, właściwie to dość rzadkie, ona zazwyczaj o tym nie wspomina. Ale kiedy zapytała, skąd ma swoją opaloną skórę, odpowiedziałem, ponieważ dawca pochodził z Hiszpanii, prawdopodobnie od niej. Jeśli będzie miała jakieś pytania lub będzie chciała w przyszłości dowiedzieć się więcej na temat kontaktu z dawcą, na pewno ją wesprzemy. Jednak w tej chwili nie jest to coś, co ją w ogóle interesuje.

Droga Płodności: Jakiej rady udzieliłbyś rodzicom dzieci poczętych dzięki dawcom?

Sheila: Zdecydowanie poleciłbym znalezienie doradcy przeszkolonego w zakresie poczęcia przez dawcę, ponieważ ma on doświadczenie w pomaganiu przyszłym rodzicom w radzeniu sobie z emocjami i przyszłością dziecka poczętego przez dawcę. Weź udział w grupach wsparcia lub warsztatach specjalnie dla osób rozważających poczęcie jako dawczyni, ponieważ obawy są różne i możesz nawiązać kontakt z innymi, którzy są na tej samej drodze co Ty. Załóż własną księgę początków swojego dziecka – to piękna pamiątka, o której zapomnisz, jeśli jej nie zapiszesz lub nie zrobisz zdjęcia. Bardzo żałuję, że mam tylko kilka przypadkowych informacji o dawcy. Znajdź książki dla dzieci, które Ci się podobają, opowiadające historię poczęcia dawcy i zacznij je czytać dziecku, gdy tylko powitasz je na świecie.

Powiązane artykuły
Sheila Lamb
Sheila Lamb
Sheila Lamb miała sześcioletnią przygodę z niepłodnością, która obejmowała diagnozę niewyjaśnionej niepłodności, dwa nieudane cykle leczenia niepłodności, wczesną utratę ciąży, badania nad komórkami NK i trombofilią oraz pomyślny cykl jajeczkowy drugiej dawczyni. Jej tęczowe dziecko przyszło na świat w 2011 roku, tydzień po jej czterdziestych siódmych urodzinach. Jako autorka wspiera obecnie społeczności starające się o poczęcie i społeczności, które utraciły dzieci, poprzez swoją samodzielną książkę Infertility don't care about etniczność oraz serię Fertility Books – zbiór opowiadań z życia wziętych o emocjonalnych realiach niepłodności i płodności leczenia, dwutygodniowe oczekiwanie, utrata ciąży oraz ciąża po niepłodności i utracie. Instagram: @fertilitybooks www.facebook.com/SheilaLambAuthor/
Kalkulator kosztów zapłodnienia in vitro
Oblicz koszty IVF-ICSI lub oddania komórek jajowych w popularnych lokalizacjach w Europie!