emocjonalne aspekty podążania drogą dawcy do samotnego rodzicielstwa

Emocjonalne aspekty podjęcia drogi dawcy do samotnego rodzicielstwa i najlepszego dostępu do wsparcia

Trener i założyciel „Bocian i Ja”.
Oryginalnie opublikowane w magazynie Fertility Road, nr 55.

Coraz częściej kobiety w wieku od 30 do 40 lat stwierdzają, że nie spotkały odpowiedniego partnera, z którym rozważałyby posiadanie dziecka, i czują, że wchodzą w wiek biologiczny, w którym mogą utracić macierzyństwo z powodu tę okoliczność. Wiem to, ponieważ dokładnie taka była moja sytuacja i teraz oferuję coaching setkom kobiet na tym samym stanowisku. Te kobiety niekoniecznie mają jakiekolwiek problemy z płodnością (chociaż często nie są świadome, czy doświadczą niepłodności medycznej, ponieważ nie osiągnęły jeszcze etapu, w którym nawet nie próbowały), ale raczej wpadają w kategorię określaną jako „niepłodność”. niepłodność społeczna”.

Podoba mi się ten termin lub go nienawidzę. Jest on używany do opisania sytuacji, w której nie można zajść w ciążę w sposób naturalny z powodu braku partnera. Każdego roku widzimy, że coraz więcej kobiet zalicza się do tej kategorii.

Dla niektórych osób znajdujących się w tej sytuacji decyzja o zostaniu samotnym rodzicem przy użyciu dawcy nasienia jest łatwa, ponieważ daje możliwość upewnienia się, że nie stracą całkowicie macierzyństwa. W przypadku innych wymaga to bardzo dokładnego rozważenia. Wiele kobiet przez kilka lat zastanawia się, czy jest to dla nich właściwa droga. Mnie osobiście od pojawienia się potencjalnej opcji do pełnej decyzji i rozpoczęcia leczenia minęły prawie 3 lata.

Dlaczego więc podjęcie decyzji o wyborze drogi dawcy prowadzącej do samotnego rodzicielstwa zajmuje tak dużo czasu?

Często przy podejmowaniu decyzji o kontynuowaniu macierzyństwa samotnie w oparciu o poczęcie od dawcy wpływa kilka różnych czynników, a wiele z nich to względy emocjonalne.

Pierwszym z nich jest przezwyciężenie poczucia porażki i wstydu, do których wiele osób przyznaje się, że nie spotkało odpowiedniego partnera, z którym mogłaby spróbować zajść w ciążę w sposób naturalny. Możesz mieć wrażenie, że wszystkim wokół ciebie udało się znaleźć partnera i wszyscy zaczynają mieć razem dzieci, a ty z jakiegoś powodu po prostu nie udało ci się być w tej samej sytuacji. Wiele kobiet podzieliło się ze mną tym, że zaczęły zastanawiać się, co jest z nimi nie tak, szczególnie gdy czują, że jak każda inna osoba wiedzą, że osiągnęły cel, jakim jest spotkanie partnera. Możesz zacząć czuć się opuszczony przez swoją grupę przyjaciół, w której wszyscy wydają się brać ślub i mieć dzieci.

Drugi aspekt to porzucenie bajki o tym, jak myślałeś, że zostaniesz rodzicem. Dorastaliśmy otoczeni opowieściami o spotkaniu z „Księciem z bajki” i wspólnym życiu długo i szczęśliwie. To, co nam wmawiano, gdy dorastaliśmy, zamienia się w scenariusz naszego życia. Mam przez to na myśli ścieżkę, którą, jak zakładamy, będzie podążać nasze życie. Wszystko inne zostanie uznane za porażkę. Każde odstępstwo od tego scenariusza może stanowić dla nas wyzwanie.

Chociaż większość z nas jest na tyle realistyczna, że ​​zdaje sobie sprawę, że nasze życie może nie potoczyć się dokładnie w ten sposób, często nie zdajemy sobie sprawy, jak głęboko zakorzenione stały się niektóre z tych historii, w których dorastaliśmy. Bajka, komedie romskie, laska oświetlona, ​​sposób, w jaki media przedstawiają samotne, bezdzietne kobiety – lista jest długa. Czasami może to być tak głęboko zakorzenione w naszej psychice, że nie kwestionujemy tego.

Zaczynamy od założenia, że ​​będziemy podążać „tradycyjną drogą” spotkania partnera, zawarcia małżeństwa, zakupu domu i posiadania wspólnych dzieci, może jednego chłopca, potem jednej dziewczynki, a może posiadania psa. Kiedy staje się jasne, że w naszym przypadku może się to nie zdarzyć, przynajmniej nie w tej kolejności, zaczynamy się zastanawiać, czy nie przegapimy w ogóle macierzyństwa. Wszystko inne może wydarzyć się w swoim czasie. Moglibyśmy spotkać kogoś w wieku 50, 60 lat lub później. Ale istnieje harmonogram posiadania dzieci. To właśnie powoduje, że odczuwamy presję.

Nie chcąc brać pod uwagę możliwości nie zostania rodzicem, właśnie w tym momencie ludzie często zaczynają odkrywać drogę samodzielnego rodzicielstwa, korzystając z nasienia dawcy, a czasami, w zależności od okoliczności, także komórek jajowych dawcy. Często trzeba wykonać dużo pracy emocjonalnej, aby porzucić sposób, w jaki pierwotnie zakładałeś, że zostaniesz rodzicem, i rozpocząć pracę nad alternatywną drogą do rodzicielstwa.

To może być coś, co nie przychodzi łatwo. Przez wiele lat, w zasadzie przez całe nasze dotychczasowe życie, mogliśmy zakładać, jak potoczy się nasza podróż do rodzicielstwa. Wmawiano nam, że istnieje jedna ścieżka, która jest najbardziej pożądana i że inne ścieżki nie pozwolą nam być tak szczęśliwymi. Jeśli więc będziemy musieli wybrać inną ścieżkę, możemy automatycznie założyć, że nie będzie ona tak pożądana.

Daliśmy się nabrać na postać „Bridget Jones”, w której osoby samotne są przedstawiane jako nieszczęśliwe i wadliwe. Może z tych powodów dla wielu osób znajdujących się w tej sytuacji łatwo jest założyć, że długo i szczęśliwie nie będzie już możliwe, jeśli nie spotkasz partnera na czas, aby mieć z nim dziecko. Jedynym sposobem na osiągnięcie szczęścia jest udanie się w jakiś sposób zrealizować swój pierwotny plan życiowy.

Pomagam ludziom szkolić się w tym temacie i pomagać im porzucić to, jak myśleli, że zostaną rodzicami, i przyjąć alternatywną wersję. Inny, ale równie pozytywny. Jeśli masz głęboko zakorzenione przekonanie, że tak właśnie się stanie, porzucenie tego pomysłu i przepisanie scenariusza na nowo może zająć sporo czasu, ale jest to całkowicie możliwe.

Przepisanie scenariusza na nowo może być czymś normalnym, ale na początku trudno jest sobie wyobrazić, w jaki sposób mógłby on być tak pozytywny, jak pierwotny plan. Szukanie pozytywów wymaga dużo pracy. Znajdziesz to, czego szukasz, więc jeśli będziesz szukać rzeczy, które są gorsze w Twojej sytuacji, na pewno je znajdziesz. Wskazówka w tym przypadku polega na tym, aby poszukać niesamowitych elementów swojej sytuacji i dowiedzieć się, jak możesz ją poprawić.

Czy inni będą Cię oceniać?

Kolejnym elementem emocjonalnym związanym z decyzją o wykorzystaniu dawcy nasienia do samotnego rodzicielstwa jest obawa o ocenę, co inni pomyślą o Twojej decyzji. Często martwimy się, że inni mogą nie zgodzić się z naszą decyzją lub spojrzeć na nas z pogardą za jej podjęcie. Może myślą, że jesteśmy samolubni. Być może uważają, że będzie to szkodliwe dla emocjonalnego dobrostanu naszego dziecka. Często można to powiązać z naszymi własnymi osądami, naszą niepewnością i wątpliwościami.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​wiele kobiet zgłasza, że ​​nabawiły się dużego strachu przed podzieleniem się swoją historią z innymi, a kiedy już podzieliły się tym, że skorzystały z pomocy dawcy, aby zajść w ciążę, zdecydowana większość reakcji była w przeważającej mierze pozytywna. To z kolei pozwala nam mieć bardziej pozytywne nastawienie do decyzji o skorzystaniu z poczęcia od dawcy.

Mogą pojawić się ogromne obawy dotyczące wpływu, jaki na Twoje dziecko będzie mieć brak dorastania z ojcem. Podjęcie decyzji o skorzystaniu z usług dawcy nasienia w celu zajścia w ciążę jako samotny rodzic oznacza, że ​​Twoje dziecko nie będzie znać swojego biologicznego ojca (chyba że skorzysta się ze znanego dawcy). Może istnieć możliwość nawiązania z nim kontaktu w późniejszym terminie, ale tak nie jest gwarantowane i będzie możliwe dopiero od 18. roku życia.

W tej sytuacji nie tylko zostaną poczęte jako dawcy, ale także nie będą dorastać z ojcem w swoim życiu. Tutaj wzorce do naśladowania mogą być niezwykle ważne. Być może nie ma ojca, ale posiadanie wielu inspirujących wzorców do naśladowania może sprawić, że dziecko nie poczuje, że coś straciło.

Kolejną rzeczą, którą polecam osobom znajdującym się w takiej sytuacji, jest przeczytanie książki Susan Golombok „We Are Family”, aby w pełni zrozumieć badania przeprowadzone w tej dziedzinie. Profesor Golombok jest badaczem, który odwiedza matki lesbijki, ojców homoseksualistów, samotnych rodziców, samotnych rodziców, rodziców, którzy poczęli dawcę, surogatki i dawcy, a co ważniejsze, ich dzieci, aby dowiedzieć się, czy są tak dobrze przystosowane, szczęśliwe i stabilne emocjonalnie jak dzieci z rodzin nuklearnych. I odkrywa, że ​​odpowiedź brzmi „tak” – a czasem nawet bardziej.

Ponadto naprawdę potężną moc ma słuchanie głosów osób poczętych przez dawców. Seria 5 Bocian i ja podcast przedstawia osoby poczęte przez dawcę, wychowywane przez samotnych rodziców, dzięki czemu możemy poznać ich życiowe doświadczenia i wyciągnąć z nich naukę.

Dostęp do wsparcia emocjonalnego

Kiedy wyruszasz w podróż samotnego macierzyństwa, sieć wsparcia może okazać się absolutnie kluczowa. Być może nie masz u boku partnera, który mógłby towarzyszyć Ci w tej podróży, ale w żadnym wypadku nie oznacza to, że musisz to zrobić sam.

Czy będziesz czuł się samotny jako samotny rodzic?

Wiele osób martwi się, że poczują się samotne, ale wcale nie musi tak być. Można zbudować niesamowitą sieć wsparcia i otoczyć się niesamowitymi ludźmi, którzy są przy Tobie i wspierają Cię w Twojej podróży na wiele różnych sposobów.

Niektórzy ludzie mają szczęście, że mają już sieć wsparcia, na przykład własnych rodziców, rodzeństwo lub przyjaciół, ale inni martwią się, że nie mają dużej sieci osób, które albo chciałyby, albo byłyby w stanie pomóc. To jest coś, co absolutnie możesz stworzyć. Wielu moich najbliższych przyjaciół pochodzi z czasów, gdy urodziła się moja córka. To niesamowite, jak szybko można zbudować przyjaźń, zwłaszcza jeśli znajduje się w podobnej sytuacji i naprawdę rozumie, przez co przechodzi druga osoba.

Z tego powodu niesamowitym źródłem wsparcia może być społeczność samotnych rodziców. Nic nie przebije kontaktu z ludźmi w podobnej sytuacji, którzy naprawdę „rozumieją”. Może to odbywać się online lub osobiście. Dobrą rzeczą w wsparciu emocjonalnym jest to, że może ono odbywać się osobiście lub zdalnie: w grupie na Facebooku, grupie WhatsApp lub rozmowie na Zoomie. Oznacza to, że wsparcia emocjonalnego można szukać w zasobach globalnych.

Właśnie dlatego stworzyłam „Bociana i mnie”. Aby umożliwić kobietom w tej sytuacji nawiązanie kontaktu ze sobą, dołączcie do wzajemnych sieci wsparcia i zadbajcie o to, aby nikt przechodzący przez to nie czuł się samotny.

Jeśli jesteś samotna i czujesz, że czekając na odpowiedniego partnera, możesz przegapić macierzyństwo, istnieje wiele sposobów na nawiązanie kontaktu z innymi osobami w tej samej sytuacji co Ty i uzyskanie wsparcia i porady. Dobrze prosperujące solo to grupa członkowska dla samotnych mam, która obejmuje dostęp do comiesięczne wydarzenia na żywo na istotne tematy dotyczące samotnych matek, a także comiesięczne rozmowy telefoniczne dla wszystkich członków, w których mogą wziąć udział, a także wiele przydatnych zasobów do pobrania.

Plemię Bociana i Ja Mam to globalna grupa na Facebooku utworzona, aby łączyć matki samotne i osoby rozważające samotne rodzicielstwo przy użyciu poczęcia od dawcy. Grupa obejmuje dostęp do grup WhatsApp łączących ze sobą osoby mieszkające w pobliżu. Samotne matki z wyboru w Wielkiej Brytanii, to podobna grupa wyłącznie dla osób mieszkających w Wielkiej Brytanii.

Jeśli wyruszasz w podróż samotnie, korzystając z poczęcia od dawcy, będziesz mieć obowiązkową sesję doradczą, jeśli korzystasz z kliniki w Wielkiej Brytanii, z wykwalifikowanym doradcą. Możesz zdecydować się na dodatkowe sesje, jeśli jest więcej rzeczy, z którymi musisz porozmawiać Wykwalifikowany doradca BICA.

Czasami może się wydawać, że jesteśmy w tej podróży sami. Podczas gdy wszyscy wokół nas spotykają się z partnerem, zawierają związek małżeński i zachodzą w ciążę w sposób naturalny, możemy czuć, że utknęliśmy i nie mamy już żadnych opcji. Jako osoba, która już tam była, przeszła tę drogę, a teraz ma niesamowitą 4-letnią córkę zapłodnioną przy użyciu nasienia dawcy, mogę Cię zapewnić, że nie musi to być „druga najlepsza” opcja. To był dla mnie idealny wybór i może być również dla Ciebie.

Mel biegnie Wybór Solo, jej grupowy kurs coachingowy dla osób rozważających macierzyństwo samotnie w dniu 22 sierpnia 2022 r. Szczegóły znajdziesz na jej stronie internetowej www.thestorkandi.com

Powiązane artykuły
Mela Johnsona
Mela Johnsona
Mel Johnson stworzyła film „Bocian i ja” w następstwie swojej własnej podróży ku samotnemu macierzyństwu. Jako wykwalifikowana coach Mel wspiera samotne kobiety, które chcą wyruszyć w tę samą podróż, a także wspiera samotne matki w rozwoju. Prowadzi coaching indywidualny i grupowy. Prowadzi witrynę członkowską: Thriving Solo, która oferuje wspierającą społeczność osób w tej samej sytuacji, a także przydatne zasoby i dostęp do ekspertów. Mel dokumentuje także „dzień z życia” samotnej mamy na Instagramie The Stork and I, aby dać wgląd w to, jak wygląda codzienne życie i czego możesz się spodziewać, jeśli wybierzesz tę ścieżkę rodzicielstwa.
Kalkulator kosztów zapłodnienia in vitro
Oblicz koszty IVF-ICSI lub oddania komórek jajowych w popularnych lokalizacjach w Europie!