W grudniu 2019, Gennima IVF dołączyła do Fertility Road, aby pomóc pewnej parze spełnić marzenia o posiadaniu dziecka w ramach naszych Podróży Fertility.
Po ocenie wniosków dr Evripidis Mantoudis i dr Stavros Natsis wybrali Joannę i Ryana. Stojąc przed bardzo trudną decyzją o wyborze jednej pary spośród tak wielu, którzy chcą rozpocząć swoją podróż z płodnością w Atenach, nigdy nie będzie to łatwe zadanie.
Po wnikliwych naradach wybrano Joannę i Ryana, którzy odwiedzili klinikę w styczniu 2020 r., aby Joanna przeszła zabieg histeroskopii w związku z identyfikacją i korekcją przegrody macicy.
Joanna miała 3 nieudane transfery zarodków po zdiagnozowaniu niedrożności jajowodów i lekarze postanowili skorygować ten problem.
Główny specjalista ds. płodności dr Evripidis Mantoudis i ekspert ds. płodności dr Stavros Natsis zapoznali się z historią medyczną Joanny i Ryana i zalecili Joannie poddanie się zabiegowi histeroskopii, aby upewnić się, że wyściółka macicy jest zdrowa.
Joanna i Ryan wrócili do Wielkiej Brytanii i jesteśmy podekscytowani perspektywą powrotu do Grecji w ciągu najbliższych kilku miesięcy, aby rozpocząć leczenie zapłodnienia in vitro.
Joanna powiedziała Fertility Road „Klinika i cały personel byli niesamowici. Bardzo szczegółowo opisali cały proces, wyjaśniając rzeczy, o których nigdy wcześniej nie mówiono, i napełnili nas dużą pewnością siebie. Sprawili, że poczuliśmy się bardzo mile widziani i wyjątkowi.”
Ale potem pandemia Covid-19 ogarnęła cały świat, powstrzymując nadzieje i marzenia tysięcy przyszłych rodziców. Ich marzenia o zostaniu rodzicami będą musiały zostać wstrzymane.
W związku z zamknięciem niektórych części świata Europejskie Towarzystwo Rozrodu Człowieka i Embriologii oraz Amerykańskie Towarzystwo Medycyny Rozrodu zażądały zawieszenia wszystkich metod leczenia niepłodności z zaledwie 3-tygodniowym wyprzedzeniem.
Jak możesz sobie wyobrazić, była to najbardziej bolesna wiadomość, którą chciała usłyszeć każda osoba przechodząca lub mająca rozpocząć leczenie in vitro. U wielu osób panowała złość, niedowierzanie i rozpacz, że ich szanse na zostanie rodzicami dobiegły końca.
Jednak Joanna i Ryan podeszli do tej wiadomości inaczej. Tak, byli załamani, że leczenie zostało wstrzymane. Tak, nie byli pewni, co przyniesie im przyszłość i jakie są ich szanse na zostanie rodzicami.
Ale przede wszystkim mieli nadzieję!
„Na początku było ciężko, mieliśmy nadzieję, że wrócimy do Grecji, aby dokończyć zapłodnienie in vitro, ale zostało to przełożone w ostatniej chwili, co wtedy było trochę denerwujące. Nasze biuro podróży kazało nam czekać na zmianę rezerwacji ślubu/miesiąca miodowego, co było nieco stresujące, ponieważ nie mieliśmy pojęcia, co się dzieje.”
Po zamknięciu klinik leczenia niepłodności na całym świecie para zastanawiała się, co będzie dalej. Personel Gennima IVF pozostawał w bliskim kontakcie z parą, zapewniając ich, że będą mogli kontynuować leczenie po zniesieniu ograniczeń i umożliwieniu bezpiecznego podróżowania.
I w końcu nadszedł ten dzień. Joanna i Ryan przebywają w Atenach pod bezpiecznymi rękami personelu medycznego i pomocniczego w Gennima.
Czekając na więcej informacji na temat ich leczenia, chcieliśmy poznać Joannę i Ryana.
Joanna i Ryan poznali się po raz pierwszy na Islandii 10 lat temu, gdzie razem pracowali. Jak większość par, omawiają swoje plany na przyszłość, w tym założenie rodziny. I chociaż oboje pochodzą z rodzin wielodzietnych, ich serca były nastawione na posiadanie jednego lub dwójki dzieci.
Po kilku latach wspólnego życia zdali sobie sprawę, że sprawy nie układają się po ich myśli. Lekarz rodzinny skierował je na badania, które wykazały, że wymagają interwencji medycznej i skierowano je do kliniki zajmującej się zapłodnieniem in vitro.
W ciągu następnych 3 lat mieli 3 nieudane cykle IVF. Joanna miała usuniętą prawą rurkę i operację, próbując odblokować lewą, bez powodzenia. Ryan nie miał żadnych problemów i zdecydowali, że pobiorą się w następnym roku.
„Oboje zaniemówiliśmy. Brałam udział w kilku takich konkursach, wcześniej nie spodziewając się, że wygram, więc wiadomość, że zostaliśmy wybrani, była niewiarygodna. Czujemy się bardzo szczęśliwi i wdzięczni, że znaleźliśmy się w takiej sytuacji.
Będziemy śledzić Joannę i Ryana, zamieszczając aktualne informacje na temat ich wizyty w dzienniczku pacjenta.
