Para FIV Marbella, Keri i Kevin, jest w ciąży

Konsultacje Keri i Kevina

Keri i Kevin Share wracają z FIV Marbella i czekają… 

Kiedy siadamy i myślimy o tym, oboje z Kevem powiedzieliśmy, że nie możemy uwierzyć, że minęło dopiero 5 miesięcy, odkąd rozpoczęliśmy naszą historię FIV Marbella.

Czas szybko minął, a wydaje się, że zaledwie wczoraj odbyliśmy pierwsze spotkanie z Michelle i zespołem w klinice i oboje byliśmy pełni nadziei i niecierpliwości na przyszłość.

Z pewnością była to podróż pełna emocji, obaw i kilku niepowodzeń po drodze. W mgnieniu oka jesteśmy tu dzisiaj, pisząc to, a jednocześnie mamy wrażenie, jakbyśmy odbywali podróż zapłodnienia in vitro najdłużej, ponieważ tak naprawdę przejmuje ono całą twoją istotę i myśli i staje się twoim jedyne skupienie.

Po naszej pierwszej wizycie w FIV Marbella wróciliśmy do domu podekscytowani, pozytywnie nastawieni i zapragnięci jak najszybszego rozpoczęcia leczenia. Jednakże badanie wykonane podczas naszej wizyty wykazało, że mam mały polip na macicy, który może potencjalnie powodować pewne problemy, jeśli zajdę w ciążę.

Dlatego po powrocie do domu od razu skupiłem się na usunięciu tego i wygojeniu. Na szczęście udało mi się to zrobić w krótkim czasie, więc pierwsza przeszkoda została pokonana. 

Keri i Kevina
Para FIV Marbella, Keri i Kevin, jest w ciąży 1

Następnym krokiem było wykonanie wielu badań krwi zarówno mnie, jak i Keva, które ujawniły nieco podwyższony poziom tarczycy, który wymagał leczenia farmakologicznego, aby móc kontynuować leczenie.

Po tabletkach i ponownym teście po kilku tygodniach byłem wreszcie gotowy, aby rozpocząć plan leczenia. Kev i ja byliśmy bardzo podekscytowani i zdecydowaliśmy, że ponieważ transfer będzie zaplanowany na czerwiec, połączymy naszą podróż z wakacjami i naprawdę spróbujemy cieszyć się tym procesem i Marbellą! 

Nasza druga podróż zaczęła się dobrze, ale niestety podczas naszego pobytu doznałam zatrucia pokarmowego lub udaru słonecznego i przez kilka dni poprzedzających transfer byłam raczej chora, w związku z czym nie mogłam monitorować poziomu progesteronu, który nie był wysoki wystarczy, abyśmy mogli przejść planowany transfer zarodków.

Była to oczywiście rozczarowująca wiadomość, ale klinika zasugerowała, abyśmy zamrozili dobrze rozwijające się zarodki, aby mieć największe szanse na powodzenie następnym razem.

Całkowicie zaufaliśmy doktorowi Sosie i jego rekomendacjom, więc zamiast pozwolić, aby ta wiadomość nas przygnębiła, staraliśmy się zachować pozytywne nastawienie i wierzyć, że nadal osiągniemy nasze marzenie, gdy nadejdzie odpowiedni czas.

Po powrocie do domu cierpliwie czekaliśmy na kolejny cykl i ponownie rozpoczęliśmy leczenie, tym razem większą ilością progesteronu w postaci codziennych zastrzyków, co było kolejną nowością, która wzbogaciła nasze doświadczenie, zwłaszcza że Kev nie jest wielkim fanem igieł! Powrót do FIV Marbella na początku sierpnia tym razem tylko na kilka dni, poziom progesteronu był idealny, zarodek został pomyślnie przeniesiony 6.th Sierpnia. 

Zamiast wykonać test w domu, poszłam na badanie krwi na obecność hormonu ciążowego i cierpliwie czekałam na wyniki przez telefon. Nigdy nie zapomnę najbardziej wyjątkowej rozmowy telefonicznej w moim życiu, kiedy Kev zadzwonił do mnie, gdy był w pracy i przekazał mu wiadomość, że jestem w ciąży, a on będzie tatą! 

W przyszłym tygodniu mamy badanie 12-tygodniowe i oboje dosłownie ciągle musimy się szczypać, że zaszliśmy tak daleko w tak krótkim czasie. To prawda, że ​​poddawanie się zapłodnieniu in vitro naprawdę powoduje, że odczuwasz większy niepokój związany z ciążą. Jestem pewna, że ​​każda przyszła mama czuje to samo i po każdym kamieniu milowym w ciąży oddychasz z ulgą. Od pierwszego badania po 6 tygodniach, podczas którego widzieliśmy bicie serca, każda część naszej podróży była niesamowita, Kev i ja pozostaliśmy solidni i przez cały czas utrzymywaliśmy pozytywne nastawienie. Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim w FIV Marbella za pomoc w osiągnięciu naszego kroku w kierunku posiadania Rodzina, 

Z całą pewnością mam Michelle na liście szybkiego wybierania i ona zawsze potrafi sprawić, że czuję się, jakbym była ich jedyną pacjentką. 

Wiedza doktora Sosy i całego zespołu, pielęgniarek, embriologów, a nawet powitanie recepcjonistek – całe doświadczenie w FIV Marbella było po prostu fantastyczne. Kev i ja czujemy się niezwykle szczęśliwi, że jesteśmy tu, gdzie jesteśmy dzisiaj i będziemy na zawsze, wiecznie wdzięczni. 

Zespół redakcyjny
Zespół redakcyjny
Fertility Road ma na celu informowanie i inspirowanie w sposób uczciwy, bezpośredni i empatyczny. Nasi autorzy-eksperci z całego świata analizują wiedzę naukową i dostarczają odpowiednich, aktualnych informacji na temat wszystkiego, co wiąże się z zapłodnieniem in vitro.

Powiązane artykuły

Kalkulator kosztów zapłodnienia in vitro
Oblicz koszty IVF-ICSI lub oddania komórek jajowych w popularnych lokalizacjach w Europie!